proszę o ocenę metody nauki

Na początku przedstawię jak wygląda sytuacja
Z angielskim mam już kontakt około 13 lat. Od 3 lat chodzę na kurs angielskiego, aczkolwiek mało robiłam w domu, więc efekty nie sa zadowalające. teraz jestem to poziomie cae, w testach fce wychodzi mi różnie, średnio 60%. Chciałabym zdać egzamin cae, wiem ze na chwilę obecną dużo mi brakuje. Nie mam określonego terminu, myślałam, że może za ok 1 - 2 lat. Chcę się uczyć systematycznie codziennie. Tylko zastanawiam się jak. Moją słabością są speakingi - jestem osobą nieśmiała i mało rozgadana w języku ojczystym a co dopiero obcym. Jestem również słaba w listeningach.
Pomyślałam, że oprócz kursu, sama w domu:
- przejrzę książke z poziomu upper inntermediate, głównie w zakresie słówek i przerobie listeningi, tak dla rozgrzewki
- następnie przerobie jeszcze raz, powtórzę książkę z poziomu fce
- postaram sie poszerzac slownictwo, powtorzyc gramatyke
Teraz pytanie: powinnam najpierw gruntownie przejrzec slownictwo a pozniej gramatykę czy robić to w miarę razem?
Czy jest sens sluchania radia i ogladania tv, jesli malo sie rozumie? czy moze ktoregos dnia bede coraz wiecej rozumiec a tak oslucham sie z jezykiem?
Jakie macie systemy powtorek? chodzi głownie o słówka, zawsze na testy sie nauczylam slowek, i je umialam, a teraz jak przegladam to nie pamietam juz duzej czesci :(
uwazacie ze powinnam najpierw pouczyc sie ogolnie angielskiego a potem cwiczyc testy czy od razu rozwiazywac testy zaczynajac od poziomu testow fce, dla ugruntowania wiedzy ?
Wszystkie wskazowki mile widziane


efektywna nauka slówek

jeśli chodzi o naukę słówek i system powtórek to polecam serwis http://fiszkoteka.pl - można tam uczyć się wygodnie i przyjemnie - metoda fiszek. np. tutaj masz ogromny pakiet słówek do matury rozszerzonej (to poziom pomiędzy FCE a CAE): http://fiszkoteka.pl/pakiet/1-slownictwo-angielskie-do-matury-rozszerzonej
możesz też sama tworzyć zestawy słówek (wtedy wiedza jeszcze lepiej się układa w głowie) i je powtarzać.