A weblog is a journal that is frequently updated and intended for general public consumption.
This webblog is to make you practise your English. That is why you are advised to write everything in English. And of course as often as possible.
To find out more about blogs go to What is a blog?
Przemysław Larecki
Separation of Church and State in the United States
Macie parę minut? No to proponuję taką zabawę: zgadnijcie, które słowa w języku angielskim są najczęściej używane.
Gdziekolwiek znajdziemy się na Wielkanoc – ja na przykład spędzę Swięta w walijskiej miejscowości Llareggub – polecam anglosaską zabawę Egg hunt. Chowamy jajka (czy to czekoladowe, czy to zrobione przez nas pisanki) w domu czy w ogrodzie, wręczamy uczestnikom zabawy koszyczki i wysyłamy ich na poszukiwanie.
Nauka angielskiego nie musi być nudna. Oto kolejny komiks z serii Angielski w komiksie:
Hi there!
No dobra chciałam przywitać się jak przypada na tą stronę.:)Mój problem:
..
.....chciałabym nauczyć się łatwo i w krótkim czasie j.Angielskiego.
Dziś – śpiewamy! Weźmy sobie chyba najmilszą angielską pastorałkę : 12 Days of Christmas.
Na Piotrkowskiej:
Excuse me, could you point me the way to the nearest bookstore?
Eeee... Znaczy się... nieee, jak to powiedzieć po angielsku? Do księgarni on chce Andrzej, nie?
No tak, tak mi się zdaje.
I'm sorry gentelmen, do you speak English?
O rany... Speak, speak, tylko słabo, rozumie pan, understand?
Powiedz mu Rysiu, że na Struga jest, prosto i w prawo, w oficynie.
Mister, musi pan w PRAWO, rozumie pan, w P-R-A-W-O na następnej przecznicy i w OFICYNĘ. Tak? Yes? W O-F-I-C-Y-N-Ę? Okej?
O.K., I will look for someone other to help. Thank you!
Proszę, bye, bye! Myślisz, że trafi? Musiałem tak bo po angielsku by mnie pewnie nie zrozumiał. A poza tym śmiał by się ze mnie do samego Londynu jak nic! Oby już dzisiaj się nam żaden Anglik nie trafił..!
Brzmi znajomo? Zasłyszane na ulicy lub doświadczone na własnej skórze? Nie martw się – nie jesteś sam. Blisko trzy czwarte osób osób obawia się rozmów w obcym języku. W USA przeprowadzono szereg badań mających na celu zdiagnozowanie owego problemu, poszukiwanie przyczyn oraz rozwiązań pomocnych w swobodnej komunikacji w obcym języku. Ustalono, że jest to problem znaczącej części współczesnego społeczeństwa.
Jakie są główne przyczyny owego stanu rzeczy? Najczęściej boimy się, że inni mówią lepiej od nas i wstyd nam okazać nasze braki w wiedzy (39%), że rozmówca zauważy i wytknie nam nasze błędy (15% ankietowanych), że inni będą się śmiali z naszych wypowiedzi (10%). Wszystkie te przeświadczenia są źródłem stresu, napięcia i lęku przed ustnymi wypowiedziami, który ma swoje podłoże w anatomicznym układzie nerowym. Dodatkowo nasz strach wzrasta wraz z poziomem trudności uczonego języka – zdecydowanie częściej dotyczy języków których poprawne opanowanie trwa dłużej. Dla Europejczyków są to języki wschodnie, takie jak arabski, chiński czy japoński.
Jak walczyć z naszymi głęboko zakorzenionymi przekonaniami? Są na to sposoby! Nie trzeba wyjeżdżać do obcego kraju, by nauczyć się płynnie mówić – choć to z pewnością najkrótsza droga do celu. Dobrze jest uczyć się poprzez rozmowę z native speakerem, jednak należy być bardzo ostrożnym przy wyborze lektora. Wciąż większość takich lektorów w Polsce to obcokrajowcy nie będący profesjonalnymi nauczycielami – nie można im odmówić nienagannego akcentu, ale podczas lekcji może wyjść na jaw, że braki pedagogiczne opóźnią znacznie zadowalający efekt końcowy nauki. Co więc jeszcze możemy zrobić?
Powtarzaj – spróbuj oswoić się z wymową języka. Powtarzaj to, co mówi nauczyciel na kursie, lektor audiobooka, narrator książki w oryginalnym przekładzie – poćwiczysz wymowę i będziesz lepiej przygotowany do rozmowy.
Mów do siebie – brzmi dziwnie? Może trochę, ale zobaczysz jak szybko oswoisz się z własnym głosem i uzyskasz swobodę wypowiedzi.
Zapisz się na konwersacje – w grupie przekonasz się, że nie tylko Ty masz taki problem. W dodatku przy pomocy lektora szybko opanujesz poprawną wymowę słów i zdań.
Czytaj głośno – ucząc się czytaj przygotowany tekst głośno – pozwoli Ci to na przekonanie się, że brzmisz znacznie lepiej, niż Ci się wydaje!
Nagrywaj się – psycholodzy od dawna podkreślali wagę samoobserwacji – w ten sposób dowiesz się, co dokładnie słyszą inni, wyłapiesz najczęściej popełniane błędy, a pokazując nagranie innym upewnisz się, czy Cię rozumieją. Jeśli tak – na pewno mówisz całkiem nieźle!
Oglądaj filmy w obcym języku – najlepiej wyłącz napisy i wsłuchaj się w wypowiedzi bohaterów. Nawet nieświadomie zapamiętasz gotowe zwroty, które z pewnością przydadzą Ci się w rozmowie.
Ufff, a więc swobodna rozmowa w obcym języku jest możliwa. Wymaga nieco pracy i szlifowania własnych umiejętności, ale płynność wymowy i przezwyciężenie własnych słabości nie mają swojej ceny. Jeśli jednak nie czujesz się na siłach, by dać sobie z tym wszystkim rady samemu, proponujemy wsparcie ze strony łódzkiego centrum komunikacji DoubleSpeak. Szkoła ta, wspomagana również przez psychologów, stawia sobie za cel nauczenie swoich kursantów mówić swobodnie i bez obaw, i realizuje ten program z powodzeniem. Zapraszamy do odwiedzenia strony internetowej szkoły na www.doublespeak.pl. Powodzenia!
Joanna Jezierska
psychlog i lektor w DoubleSpeak
Źródła:
Materiały własne
Horowitz E. K., Horowitz M. B., Cope J., 1995, The Case of Students of Japanese: Foreign Language Anxiety, Departament of Oriental and African Languages and Literature, University of Texas.
Horowitz E. K., Horowitz M. B., Cope J., 1986, Foreign Language Classroom Anxiety w: The Modern Language Journal, s. 126 – 132.
R. McCoy, 1997, Means to Overcome the Anxieties of Second Language Learners w: Foreign Language Annals, s. 185-89.
Jak nauczyć się angielskiego za: http://www.tipy.pl/artykul_2108,jak-nauczyc-sie-angielskiego.html z dnia 29.12.2010.
Włączam tu i osoby z takim sobie wykształceniem oraz osoby, które szkołę skończyły dość dawno.
Piszę wciąż do tych, co ani me, ani be, ani kukuryku. Można nauczyć się szybko angielskiego, naprawdę, ale trzeba porzucić nawyki szkolne i wziąć sprawy w swoje ręce.
Time flies. Co to znaczy? 1. Czas leci. 2. Czasowe muchy. 3. Zmierz czas much? Czy „time” to: a.Rzeczownik? B. Przymiotnik? C. Czasownik?
Bardzo wcześnie na początku mojej nauki angielskiego, gdzieś na czwartej lekcji, poznaję słowo bastard. To już trochę lat temu, w głębokim komunizmie, na prywatnej lekcji u pani arystokratki,